nie na kamieniu czy pergaminie

Powtarzam czasem po mądrzejszych od siebie, że wiarę dostajemy od wierzących. Nie mogę powiedzieć, że nie ma innej drogi, bo Bóg przecież może wszystko, ale drogą zwykłą, normalną, stałą, jest otrzymać ją ze słuchania, z patrzenia, z czytania żyć ludzi, którzy żyją po chrześcijańsku.