Bardzo dużo chodzenia w Biblii. Tyle, że aż się układa w całą część różańca.
Różaniec idąc
Psalm 120: Patrz, z kim spędzasz czas
Biada mi, że przebywam w Meszek, że mieszkam pośród namiotów Kedaru. Zbyt długo przebywałem z tymi, którzy nienawidzą pokoju. Ja jestem za pokojem! Lecz gdy do nich przemawiam, oni dążą do wojny! [Ps 120, 5-7]
konserwatywni czy liberalni?
Czy Kościół ma o czym rozmawiać ze światem? Mamy być otwarci i akceptujący – liberalni, czy mamy być gotowi do obrony i walki przeciw każdej nowej rzeczy, czyli być konserwatywni? Ryzykować rozmycie, czy ryzykować skostnienie i oderwanie od życia?