Modlitwa wymaga zatrzymania i skoncentrowania się. Dwóch rzeczy, które dzisiaj zanikają. Coraz mniej osób, umie jeszcze być z sobą, słuchać świata dookoła siebie, koncentrować się na cykliczności tego, co nas otacza. Jest coś pięknego i dostojnego w następstwie pór roku, w zamianie dnia w noc i nocy w dzień, w naszym tchnieniu.