W mojej rodzinnej parafii w kościele jest kaplica, niewielka, a w niej wisi wielki krzyż z figurą Nazarejczyka. Kiedyś wisiał w głównym ołtarzu, ale został przeniesiony do dawnej zakrystii. Kaplica położona jest trochę wyżej, trzeba wdrapać się do niej po schodkach i nikomu nie jest po drodze. To dlatego pewnie mało ludzi tam zaglądało, i dlatego właśnie znajdowałam tam niegdyś […]