Mamy jakieś z czapy pojęcie o świętości. Patrzymy z zewnątrz i wydaje się nam, że święty to taki, który zawsze ma w sobie dobro i tylko dobro, którego grzech nie dotyka. Jakby święty człowiek wszedł na jakąś wysoką drabinę i pyłu ziemi nie tykał, i tylko wiatr Ducha Świętego miał we włosach, nic z brudu dnia, nic z błota grzechu. […]
Świętość z czapy
Dzisiaj
Czuję stres. Nie taki silny i gwałtowny, jak wtedy, gdy jako dziecko bałam się, że na czymś zostanę przyłapana. I też nie taki, jak przed egzaminem, gdy za chwilę coś ważnego w moim życiu się rozstrzygnie. Nie. Mój stres jest ciągły, pulsujący. Objawia się uczuciem zmęczenia, dezorientacją, problemami ze snem i koncentracją, sprawia, że nie znajduję w sobie motywacji do […]
Kwarantannowe wzruszenia
Wzrusza mnie zdjęcie o. Wincentego błogosławiącego swoich parafian relikwiami krzyża. Wzruszają mnie zdjęcia księży, błogosławiących domy i osiedla Najświętszym Sakramentem, wzrusza mnie, gdy słyszę, że kolejne osoby zamykają się w ośrodkach pomocowych na długie tygodnie, by nie zostawić tych, którzy nie mogą już o siebie zadbać. Wzruszam się, gdy słyszę, że w Prato w Toskanii w środkowych Włoszech lekarze zanieśli […]
Cicho się nie da
boję się, że to się nie uda, że nie wytrzymam z Nim w ciszy, że już nie umiem się modlić, a wszystko, co dotychczas zrobiłam w tej materii to pusta atrapa.
Podcast #003 – Świętość na co dzień – Gaudete et exsultate 10-18
Świętość jest pięknem, które Bóg w nas złożył i naszym zadaniem jest odkryć to piękno w sobie i dać innym ludziom to, co w nas najlepsze. To nie jest tak, że mamy naśladować choćby i najwspanialsze wzory świętości, bo naśladując, często zniechęcamy się, a przecież Bóg dla każdego przygotował jego własną drogę uświęcenia. Mamy tę drogę odkryć, zamiast zniechęcać się, […]
Jestem Jezus
W mojej rodzinnej parafii w kościele jest kaplica, niewielka, a w niej wisi wielki krzyż z figurą Nazarejczyka. Kiedyś wisiał w głównym ołtarzu, ale został przeniesiony do dawnej zakrystii. Kaplica położona jest trochę wyżej, trzeba wdrapać się do niej po schodkach i nikomu nie jest po drodze. To dlatego pewnie mało ludzi tam zaglądało, i dlatego właśnie znajdowałam tam niegdyś […]
Paciorki codzienności
Kiedy jestem na spotkaniu modlitewnym i wszyscy jesteśmy jednego serca i ducha, jest tak pięknie. Kiedy jestem na Mszy i wszyscy uczestniczymy w tej jednej Komunii, jest tak pięknie. Kiedy kroję godzinę na adorację, patrzę na Niego a On patrzy na mnie, jest tak pięknie.