Nadworny krytyk

Potrzebujemy w naszej wierze wspólnoty tak samo, jak w naszym człowieczeństwie. Myślę o przyjaźni i miłości, ale też o dzielonych doświadczeniach i wzrastaniu w wierze. Dobrze jest mieć wokół siebie uczniów i uczennice Jezusa i być uczniem. Tak Bóg powołuje – razem. Warto i trzeba zabiegać o wspólnotę, a czasem również walczyć o swoją wspólnotę.

Bywa, że ta walka wymaga konfrontacji z siostrami i braćmi, z ich utartymi schematami postępowania i przekonaniami, które nimi kierują, a nie zawsze są chrześcijańskie. Wskazywanie ich bywa ryzykowne, bo można zostać wyrzuconym lub zmarginalizowanym, we wspólnotach bardziej sformalizowanych – ukaranym.

Niektórzy z nas nawet lubią te kary i niechęć innych. Lubimy myśleć, czasem nawet mówić o sobie, że jesteśmy „prześladowani” i szybko przywołujemy wielkich świętych, proroków swoich czasów, którzy również doznawali niechęci swoich braci i sióstr. Ci, którzy tak myślą, raczej tymi wielkimi prorokami nie są. Zdecydowanie bardziej możliwe jest, że ulegli pokusie szukania własnej chwały. A tu nie ma czego szukać – trzeba pracować nad sobą i nie pozwalać na zło, ani go pomnażać, również w sobie. Tylko i aż tyle.

Jeszcze jedną wielką pokusą tych, którzy poszli na konfrontację i nic nie osiągnęli, a chociaż doznali przykrości, nic się nie zmieniło, jest pozostanie od tamtej chwili nadwornym krytykiem. Kimś, kto sam sobie daje prawo wytykać każdy błąd, polować na błąd i wskazywać błąd, nieustannie poprawiać ludzi wokół siebie. Nie jest to, jestem przekonana, forma prorokowania, lecz rodzaj zgorzknienia, zamknięcia siebie i sposób na zamykanie innych. Nadworny krytyk nie prorokuje w imię Boga, on przeszkadza Bogu działać i przemieniać ludzkie serca.

Wszystkich nas Pan Bóg powołał do pracy w winnicy. Do dbania i pielęgnowania tego, co dobre, tego, co rośnie nie naszą mocą, i czemu nie my dajemy wzrost. Mamy pracować i modlić się o pogodę, by korzenie były silne, by słońce świeciło, by nie zabrakło wody ani nam sił. O tym mówi Ewangelia.

Kliknij i udostępnij. Warto.