Moje nieprawości sięgają mi nad głowę,
obciążyły mnie, jak ciężkie brzemię.
Moje rany cuchną i ropieją,
z powodu mej głupoty.
<Ps 38, 5n>

Tęsknię za Tobą, Najświętszy.

Za Chlebem, za dotknięciem, smakiem.

Kliknij i udostępnij. Warto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *